Karol Wedel stworzył polskie imperium czekolady. ‹ wróć. Karol Wedel urodził się 7 stycznia 1813 r. w Ihlenfeld w Niemczech. W 1845 r. Karol Wedel przyjechał do Warszawy, gdzie w 1851 r
Czekoladowo-wiśniowy Wedel z „Polmosu” to naprawdę niebo w gębie! Aksamitna czekolada w połączeniu z wiśniami i 18% alkoholu. Podczas produkcji mieszana jest: rozpuszczona gorzka czekolada 12,5%, skondensowane mleko, syrop cukrowy, woda osmotyczna i alkohol. Wszystko wykonuje się ręcznie, a w rezultacie otrzymujemy ten wspaniały
Czekolada Gorzka Klasyczna o zawartości 64% kakao z Ghany to propozycja dla tych, którzy w czekoladzie gorzkiej poszukują idealnie zabalansowanego i głębokiego smaku. Jak każda oryginalna wedlowska czekolada, produkowana jest wyłącznie z najwyższej jakości ziaren kakao z Ghany. To im zawdzięczamy ten intensywny smak i wyrazisty zapach.
Kowbojki damskie. New balance 574. Kurtka skórzana męska. Nike tn. Spodnie cargo męskie. Czekolada do Rozpuszczania na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Zobacz wszystkie składniki. Starannie wyselekcjonowane, najwyższej jakości kakao z Ghany i pilnie strzeżone receptury, nadają każdej kostce wedlowskiej czekolady wyjątkową przyjemność smaku.
460 views, 11 likes, 1 loves, 0 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Wisienka na torcie Katowice: Mikołaj już u nas był i czekoladę w Wisience pił Dziś z okazji Mikołajek klasyczna
. Pod koniec 2018 roku wykończyłam wszystkie posiadane cukierki i miałam ogromną nadzieję, że więcej się w moim domu nie pojawią. Nie chodzi o to, że nie lubię ich smaku czy konsystencji, wszak cukierki są różne. Niechęć podyktowana jest wielkością słodyczy. Nawet jeśli wagowo zjem tyle, ile wyniósłby baton – albo i więcej! – i tak mam poczucie, że nie zjadłam niczego. Drugi powód niechęci to upierdliwość rzeczy małych. Nie lubię dużych tabliczek czekolad, bo trudno mi się zmobilizować i je otworzyć. To samo tyczy się maluchów. Ponieważ podczas pojedynczej degustacji zjada się kilka, sesja fotograficzna i sporządzanie notatek trwa wieki. Należy też odpowiednio ułożyć kolejność, żeby intensywniejszy wariant smakowy nie zakłócił odbioru delikatniejszego. Jak widzicie, co dla przeciętnego konsumenta niewyobrażalne lub niezrozumiałe, mnie przyprawia o nerwowe drgawki. Mieszankę Wedlowską już na blogu zaprezentowałam, i to w trzech wariantach: oryginalnym, Party i galaretkowym. Jest to jednak zestaw czekoladek, który lubi co jakiś czas zmienić zawartość. Najnowsza edycja Mieszanki Wedlowskiej z czekoladą mleczną obejmuje pięć rodzajów cukierków: Pierroty, Bajeczne, Peanutki, Cookie i Kokoski. Ponieważ pierwszy i drugi są na blogu od dawna, do recenzji otrzymałam pozostałą trójkę. Za próbkę bardzo dziękuję mojej nieocenionej i ukochanej słodyczowej wróżce Ani. Mieszanka Wedlowska marki Wedel dostarcza 551 kcal w 100 g. 1 wedlowski cukierek waży ok. 13 g i zawiera 72 kcal. Jeśli macie ochotę poczytać o innych cukierkach z Mieszanki Wedlowskiej, także tych z prehistorii, zachęcam do kliknięcia w odpowiedni link: Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Kokietka Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Bałamutka Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Liryk Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Krejzolka Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Bajeczny Wedel, Mieszanka Wedlowska Party: Pierrot Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Bajeczny, Pierrot Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Paryski, Nygusek Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Liryk, Bałamutka Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Manilla, Dragon Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Pomarango, Wiśniony Wedel, Mieszanka Wedlowska Classic: Mocca, Irys Cookie w czekoladzie mlecznej Cookie jest zdecydowanie najtwardszą czekoladką wśród dziś zaprezentowanych. Odznacza się uroczą jasną polewą oraz wnętrzem bielutkim niczym śnieg. Pachnie esencją ciasteczkowości. Jednocześnie w aromacie pojawia się coś dusznego, jakby przepocone skarpety. Jest też nuta mleczno-sernikowa, taka jak w nowej wedlowskiej tabliczce Korzenny Cookie. Czekoladka Cookie marki Wedel waży ok. 13 g i dostarcza 72 kcal. Polewa na Cookie jest bardzo cienka, ale da się ją zgryźć, ponieważ odznacza się plastycznością (osiąga zero punktów w skali twardości). Rozpuszcza się już w palcach. Cechuje ją bajeczna mlecznoczekoladowość. Pod czekoladową polewą znajduje się tłuste, acz nie kremowe wnętrze. Jest twardawe. Smakuje barrrdzo mlecznie. Wypełniono je licznymi i sporymi kruchymi ciasteczkami o smaku słodkich biszkoptów. Również ich konsystencja przywodzi na myśl biszkopty: wyschnięte, twardawe, bardzo kruche i chrupiące. Wedlowska czekoladka Cookie, kiedy je się ją w całości, zdradza margarynowość. Nie przerażająco wielką, lecz mimo wszystko wyczuwalną. Poziom słodyczy jest wysoki, ale jeśli nie zjecie kilkunastu sztuk z rzędu, powinniście przeżyć. To przyjemna ciekawostka dla miłośników mlecznego kremu i biszkoptów typu suchego. Mnie nie przekonała na tyle, żebym chciała do niej wrócić. Ocena: 4 chi Peanutka w czekoladzie mlecznej Sięgając po Peanutkę, spodziewałam się zastać w cukierku typowy kakaowy-orzechowy krem Wedla. Dokładnie ten sam, który znajduje się w Pierrotach, Bajecznych, WW: klasycznym i nowym, który zastąpił CzekoWafla XXL, Torciku Wedlowskim oraz wielu tabliczkach. Dajcie znać w komentarzu, czy też zwróciliście uwagę, że wszędzie występuje ten sam krem. Napiszcie również, czy go lubicie. Jeśli jesteście wiernymi fanami orzechów ziemnych, zapach Peanutki powinien przypaść wam do gustu. Jest intensywnie fistaszkowy, oddaje orzeszki w formie podprażonej i słonej. Mleczna czekolada stanowi tło, smakowite uzupełnienie. Tak powinny pachnieć wzorowe michałki. Czekoladka Peanutka marki Wedel waży ok. 13 g i dostarcza 72 kcal. Polewa czekoladowa nie jest inna niż na cukierku Cookie. Rozpuszcza się w palcach, na wargach i języku. Tworzy czyste mlecznoczekoladowe bagienko. Niestety tuż po zaserwowanej przez nią ambrozji kubki smakowe napotykają sól, która kryje się wewnątrz cukierka. Myślałam, że w Peanutce znajdują się orzeszki, jednak nie miałoby to sensu. Taki cukierek już istnieje i nazywa się Pierrot. Tu Wedel zastosował okrągłe i kruche chrupko-ciasteczka. Wydają się tożsame z ciasteczkami z Cookie, tyle że smakują słono. Zostały zatopione w kremie, którego się spodziewałam: plastelinowym, proszkowatym, gęstym, kakaowo-orzechowym, typowo wedlowskim. Nie mogłam nie polubić Peanutki, z racji iż Pierrota i Bajecznego uważam za słodycze przyjemne. I rozkosznie intensywne. Jednocześnie wolę dodatek orzechów lub pokruszonych wafelków niż dużych chrupek. Może to kwestia przyzwyczajenia, nie wiem. Nie odpowiada mi też sól w słodyczach, a w Peanutce jest jej naprawdę sporo. Z tego powodu zdecydowanie zostaję przy klasykach. Ocena: 4 chi ze wstążką Kokosek w czekoladzie mlecznej Ponieważ spodziewałam się, że Kokosek będzie najdelikatniejszym z nowych cukierków w Mieszance Wedlowskiej, zostawiłam go na koniec degustacji. Od zewnątrz otacza go mleczna czekolada, w środku zaś znajduje się krem… niby biały, ale owej białości niemal jasnozielony, fosforyzujący, neonowy. Kiedy zestawicie Kokoska i Cookie, szybko zrozumiecie, o czym mowa. Czekoladka Peanutka marki Wedel waży ok. 13 g i dostarcza 72 kcal. Cukierek Kokosek pachnie zgodnie z nazwą: obłędnie kokosowo. Początkowo sądziłam, że to suchy kokos, lecz im dłużej wąchałam i próbowałam zestawić go aromatem Bounty’ego, tym bardziej wydawało mi się, że do mięsistego i wilgotnego kokosa także pasuje. Jest apetyczny, uroczy i wyrazisty. Czekolada mleczna nie różni się od poprzednich. Jest cienka, gęsta, bagienkowa i pyszna. Przylega do dość miękkiego, prawdziwie kremowego nadzienia. Zostało ono nafaszerowane maleńkimi, bo pokruszonymi wiórkami kokosowymi. Co najważniejsze: wyprażonymi, chrupkimi. Nie ma ich wiele, nie memłają się, nie chrzęszczą. Świetnie współpracują z kremem, który nie jest czysto kokosowy, ale mleczno-kokosowy. Bardzo się cieszę, że Wedel nie wepchnął do Kokoska tych samych ciasteczek, które zastosował w cukierkach Cookie i Peanutce. Rozdrobnione wiórki kokosowe w wersji podprażonej to idealny dodatek do mleczno-kokosowego nadzienia. Czekoladka prezentuje się bardzo słodko, ale przepysznie. Do tego ma najlepszą konsystencję: krem jest miękki i tłuściutki, a mleczna czekolada bagienkowa. Mam nadzieję, że nie uznacie tego za profanację, ale Kokosek z Mieszanki Wedlowskiej smakuje mi bardziej niż… Raffaello. W sumie nic w tym dziwnego, z racji iż białe praliny od Ferrero przestały robić na mnie wrażenie.* Wolałabym dostać kilka sztuk Kokosków niż Raffaello. Wam też je polecam. * Obserwacją na temat Raffaello podzieliłam się z Anią. Okazało się, że ona też odnotowała znaczące pogorszenie pralin. Wafelek stał się stetryczaławy, smak zaś w całokształcie mdły i nijaki. Ja określiłam czekoladki starymi, Ania zaś powiedziała, że gdyby jadła z zamkniętymi oczami, uznałaby je za podróbkę. Ocena: 6 chi Skład i wartości odżywcze: Skład: cukier, czekolada mleczna 19% (cukier, mleko pełne w proszku, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, serwatka w proszku (z mleka), tłuszcz mleczny, emulgatory: lecytyna sojowa i E476, aromat), tłuszcz roślinny (palmowy), mleko pełne w proszku, miazga z orzeszków arachidowych, serwatka w proszku (z mleka), kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, ciasteczka (mąka pszenna, tłuszcz roślinny (palmowy, rzepakowy), cukier, aromat, sól, substancje spulchniające: wodorowęglan sodu, wodorowęglan amonu), listki waflowe (mąka pszenna, mąka żytnia, olej słonecznikowy, jaja w proszku, maltodekstryna, substancje spulchniające: wodorowęglan sodu, wodorowęglan amonu, pirosiarczyn sodu, emulgator: lecytyna sojowa, sól), orzeszki arachidowe, wiórki kokosowe, jogurt w proszku, tłuszcz mleczny, emulgator (lecytyna sojowa), aromaty, sól, Czekolada mleczna: masa kakaowa minimum 32%, masa mleczna minimum 14%. Może zawierać orzechy. Kalorie w 100 g: 551 kcal Tłuszcz w 100 g: 33 g (w tym 15 g kwasów tłuszczowych nasyconych) Węglowodany w 100 g: 53 g (w tym 49 g cukrów) Błonnik w 100 g: 2,6 g Białko w 100 g: 8,4 g Sól w 100 g: 0,28 g *** Doceniasz moją pracę? „Postaw mi kawę” i pomóż rozwijać blog – dla Ciebie i innych osób. Dziękuję :)
Kiedy planowałam porównanie Kita Kata i WW w białej czekoladzie, a następnie bitwę tych samych batonów w czekoladzie ciemnej, degustację klasycznego Kit Kata – oczywiście mowa o wersji Chunky with extra milk and cocoa – miałam już dawno za sobą. Nie chciałam kupować go ponownie, by zestawić z WW w mlecznej czekoladzie, bo nie zrobił na mnie wrażenia. Więcej nawet: bezczelnie mnie rozczarował. Stąd dzisiejsza prezentacja jest pojedyncza i przeczytacie wyłącznie o produkcie Wedla. Choć w słodyczowej blogosferze spotkałam wyjątkowo dużo przeciwników wedlowskiej czekolady, ja wciąż – acz już nie niesłabnąco – ją lubię. Tym bardziej mi smutno, że na czterech cienkich paluszkach WW polewy jest tak mało. Zdecydowanie wolę formę dużego batona, takiego jak wspomniany we wstępie Kit Kat. Wedel powinien się zastanowić, czy nie warto pójść w tę stronę. WW w mlecznej czekoladzie marki Wedel dostarcza 540 kcal w 100 g. 1 baton (4 paluszki) waży 47 g i zawiera 254 kcal. 1 paluszek waży ok. 12 g i dostarcza 63,5 kcal. WW pachnie w charakterystyczny sposób, ponieważ mlecznej czekolady Wedla nie da się podrobić. Założę się, że miłośnicy poznają ją zawsze i wszędzie. Jest to aromat mleczny i kakaowy. Słodki, ale jakby z cieniem czegoś w rodzaju… gorzkości? Zawiera grzybową nutę, która nie ma niczego wspólnego z prawdziwymi grzybami. Jest to moje robocze określenie mlecznej czekolady dziecięcej i po prostu przyjemnej. Najwięcej czekolady w batoniku WW znajduje się po bokach, choć wciąż nie jest to ilość zadowalająca. W konsystencji okazuje się spodziewanie gęsta i bagienkowa, w smaku zaś słodka i gorzkawa w sposób kakaowy. Tuż pod nią skrywa się cienki, lekki i kruchy wafelek. Nadzienie w WW zajmuje dwa poziomy. Jest ciemniejsze od mlecznej czekolady i – ku mojemu zaskoczeniu – intensywnie orzechowe (orzechowo-kakaowe). Ponieważ nie przeczytałam wcześniej opisu batona, spodziewałam się czysto kakaowej klasyki. Miło, że Wedel się wyróżnia. Ale to nie koniec niespodzianek. Krem smakuje dokładnie tak samo jak nadzienie z Pierrota lub Bajecznego. Mało tego, odznacza się odpowiadającą im konsystencją. Jest gęsty i plastelinowy w uzależniającym sensie. Lekko rzęzi pod zębami od cukru. Po raz kolejny przekonałam się, że Wedel posiada jedno kakaowo-orzechowe nadzienie, które skrywa w wielu produktach: batonach, waflach, torcikach, czekoladach. Wedlowski WW sprawia wrażenie wiecznie świeżego i kruchego. To świetny efekt. Choć oblewająca go mleczna czekolada pod względem smaku przegrywa z odpowiedniczką Nestle, serce produktu – orzechowo-kakaowe nadzienie rodem z Pierrota – bije nijaki krem z Kit Kata na głowę. Do poprawki w batonie są następujące aspekty: forma (zdecydowanie wolałabym jedną dużą i porządnie oblaną czekoladą sztukę niż kilka maleństw), ilość kremu (dwie cienkie warstwy tak smacznego tworu to za mało), słodycz (warto by ją nieco obniżyć), skład (odwieczny problem łakoci ze środkowej półki). Pomimo wad WW otrzymuje maksimum chi. Niestety w sklepie i tak przegra z Kit Katem. Ocena: 6 chi Skład i wartości odżywcze:
Porównamy dziś dwie duże czekolady nadziewane. E. Wedel MLECZNA O SMAKU TIRAMISU Wawel TIRAMISU Czekolada nadziewana Obie zakupione w dyskoncie spożywczym Biedronka, eksponowane na miniregałach z produktami firmowymi - Wedel w sąsiedztwie wejścia do dyskontu, Wawel przed początkiem dojściem do jednej z kas. Wedel - cena regularna 7,99 zł. Wawel - cena regularna 6,99 zł. Tabliczka Wedel waży 293 gramy, w Wawel 290 gramów. Zatem cena za kilogram czekolady wynosi 27,27 zł (Wedel) i 24,10 zł (Wawel). Opakowania są różne. Wedel wprowadził niedawno spójną stylistykę opakowań i tę czekoladę pakuje właśnie według tej koncepcji - w ładną folię z połyskującymi detalami. Duże i wyraźne jest logo marki E. Wedel, kolorem tła jest błękit, pojawia się chłopiec i zebra (nawiązanie do przedwojennej reklamy Wedla), widać kostki czekolady oraz deser tiramisu. Wawel pakuje czekoladę w folię i kartonik, co sprawia, że produkt może być adresowany do klientów poszukujących słodyczy nadających się na drobny upominek dla kogoś. Kartonik jest utrzymany w palecie barw deseru tiramisu z jasnobrązowym matowionym tłem. Wyróżniki (logo, kostka czekolady i tiramisu) są połyskliwe. Czekolada Wedel jest wyprodukowana w Polsce, jednak firma ta nie jest polska - od 2011 roku należy do japońsko-koreańskiego koncernu Lotte Group. Czekolada Wawel również jest wyprodukowana w Polsce, Wawel SA to spółka z siedzibą w Krakowie. Jest jednak akcent zagraniczny – obecnie pakiet 52% akcji spółki posiada Hosta International AG (z siedzibą w Szwajcarii). Tabliczka Wawel dzieli się na 18 kostek, Wawel na 14. Każdy producent ma własne formy, na tabliczkach wytłoczone są znaki firmowe. Kostki Wedla mają wzór przypominający ciasteczko w literą E (Emil Wedel), Wawel ma kostki z wzorem ust. Czekolady bardzo wyraźnie różnią się kolorem. Wedel przygotował wyrób z klasyczną czekoladą mleczną, Wawel używa czekolady deserowej. Jak to ma zwykle miejsce w przypadku czekolad nadziewanych, lista składników jest w obu przypadkach długa. Zacznijmy od samej czekolady. W Wedlu jest jej 50%, Wawel ma jej 42%. Wedel przygotowuje czekoladę mleczną z 9 składników (cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, miazga kakaowa, serwatka w proszku, tłuszcz mleczny, dwa emulgatory – sojowy oraz E476 (polirycynooleinian poliglicerolu), aromat. Wawel przygotowuje czekoladę z 5 składników (cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakowy, tłuszcz roślinny – shea i lecytyna ze słonecznika). Masy kakaowej u Wedla jest minimum 29%, w Wawelu 43%. Skład nadzienia jest w obu przypadkach oparty na cukrze, tłuszczu palmowym i mleku w proszku. Producenci stosują różne dodatki. Skupmy się na tych nawiązujących do deseru tiramisu. Wedel do nadzienia używa ciasteczek o smaku amaretto (1,7%) - dziewięć składników, w składzie jest również spirytus (0,3%). Wawel używa wafli – cztery składniki, śmietanki kremowej i kawy naturalnej (0,37%). Oba wyroby są aromatyzowane, oba są dodatkowo dosładzane syropem glukozowym i zawierają substancje utrzymujące wilgoć (Wedel – sorbitole i inwertazę, Wawel – inwertazę). Inwertaza jest enzymem pozyskiwanym do celów przemysłowych z drożdży i nie ma negatywnego wpływu na zdrowie. Sorbitole w dużych dawkach (od 10 g jednorazowo) mogą wywoływać bóle brzucha i biegunki, jednak ich zawartość w produkcie jest bardzo niska i może być ona niewskazana jedynie dla osób cierpiących na zespół jelita drażliwego. Wedel ma 543 kcal w 100 gramach, a Wawel 521 kcal w 100 gramach. Wedel zawiera więcej cukrów i soli, Wawel więcej tłuszczu i białka. Pora na test smaku i zapachu Czekolada Wedel pachnie swoją klasyczną czekoladą mleczną. Zdecydowanie dominujący jest zapach mleczno-cukrowy. Wawel pachnie masą kakaową z dominującymi nutami waniliowo-kawowo-karmelowymi. Zacznijmy od testu samej czekolady oblewającej wyrób. Czekolada Wedel jest bardzo słodka, rozpływająca się w ustach, mocno mleczna. Czekolada Wawel jest klasyczną czekoladą deserową, w smaku również pojawiają się nuty kawowo-waniliowe. Jest znacznie twardsza od mlecznej Wedla (kwestia dość oczywista), rozpływa się bardzo gładko. A teraz cała kompozycja smakowa. Wedel jest bardzo słodki. W nadzieniu są drobne okruchy ciasteczek. Nuta alkoholu jest wyczuwalna – podobnie jak w cukierkach truflach. Stanowi on wyraźny dodatek w ciemniejszej i miększej warstwie nadzienia. Okruszki ciastek znajdują się w jasnym twardszym nadzieniu – tu alkohol jest niewyczuwalny, za to pojawia się aromat migdałowy. Nawiązanie do deseru tiramisu jest bardzo odległe. Tak odległe, że nie sposób byłoby skojarzyć smaku właśnie z taką nazwą. Równie dobrze można nazwać ten wyrób ciasteczkowo-truflowym albo „słodkie ciasteczko maczane w mleku”. Jest to jednak dobry produkt, który z pewnością zasmakuje miłośnikom słodko-mlecznych wyrobów wedlowskich. Wawel również jest słodki, ale jego kompozycja jest dużo ciekawsza. Wyraźnie wyczuwalna jest kawa i gorzkie kakao, które w połączeniu z użytymi naturalnymi aromatami dają wrażenie obecności amaretto. Warstwa ciemniejsza nadzienia faktycznie oddaje smak biszkoptowo-kawowy, są też nuty migdałowe. Warstwa biała jest bardzo słodka, śmietankowo-cukrowa, o lekko ziarnistej strukturze. Nawiązanie do tiramisu jest tu znacznie wyraźniejsze. W tym wypadku dzięki wyraźnemu smakowi kawy i kompozycji migdałowej nawiązującej do amaretto, da się odgadnąć deserową inspirację technologa komponującego wyrób. Wedel z lewej, Wawel z prawej. Kto wygrywa dzisiejszy pojedynek? Dziś wygrywa Wawel, który oferuje produkt bardziej kojarzący się z tiramisu, słodki, ale nie przesłodzony, z deserową czekoladą i prawdziwą kawą. Nieco tańszy od konkurenta, w ładnym kartonikowym opakowaniu. Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków! Porównania Czekoladczekoladaa year ago151$
Firma: Łowicz, E Wedel Cena/pojemność: ok. /330ml Kupiłam w: Netto Produkt/przeznaczenie: czekolada do picia. Opakowanie: Co pisze producent: Nowy produkt to efekt współpracy OSM Łowicz i firmy E. Wedel. Płynna, gorąca czekolada to produkt, który kojarzy się odświętnie, z wyjątkowymi momentami w życiu, z chęcią sprawienia sobie nietuzinkowej przyjemności. Forma podania zachęca do celebrowania napoju, który ma nam poprawić nastrój, rozgrzać, ukoić. Dzięki wygodnemu kartonikowi o pojemności 330 ml można w każdej chwili delektować się wyśmienitym smakiem czekolady, która do tej pory była dostępna jedynie w Pijalniach Czekolady E. Wedel. Naszą czekoladę można podawać w sposób tradycyjny – na gorąco, ale również może służyć jako polewa do lodów, deserów czy dodatek do drinków. Szczególnie polecamy na długie, rodzinne wieczory świąteczne! (...) źródło Sposób użycia: Napój czekoladowy UHT przed otwarciem wstrząsnąć. Przelej do 2 filiżanek i podgrzej w kuchence mikrofalowej lub podgrzej w rondelku ciągle mieszając nie doprowadzając do wżenia. Bez podgrzewania też smakuje doskonale. Uwaga! Produkt łatwo się przypala. Nie wstawiaj zamkniętego opakowania do kuchenki mikrofalowej. Przechowywać w temperaturze po niżej 25 stopni. Po otwarciu opakowania przechowywać w warunkach chłodniczych nie dłużej niż 48 godzin. Skład: Wartość odżywcza/100g Wartość energetyczna 830 kJ/198 Kcal Tłuszcz 14,3 g w tym kwasy tłuszczowe nasycone 8,7 węglowodany 12,9 w tym cukry 12,1 białko 3,8 sól 0,08 g Konsystencja: + trochę mleka Moja opinia: Szczerze to obawiałam się że kupię zwykłe kakao. Produkt okazał się bardzo gęsty, na tyle że nie chętnie opuszczał kartonik. Wzięłam się na sposób i „wypłukałam” mlekiemJ. Tak można regulować gęstość produktu. Ja wolałam bardziej gęstą konsystencje to też mniej mleka dodałamJ. Zapach charakterystyczny wedlowskiej mlecznej czekolady. Produkt mniej słodki od normalnej czekolady więc nieco się zawiodłam. Ale nie poczytuję tego jako minus. Smakuje mi bardziej na ciepło – dowiedziono że na ciepło łakocie zdają się bardziej słodkie niż w wersji chłodniejszej. Ale to kwestia gustu. Ciężko wypowiedzieć mi się w kwestii ceny żona mówi że drogo. No fakt można dostać tańsze saszetki ale to w dalszym ciągu kakao… ta gęstość jest sporym plusem… Plusy: + Gęsta + Przyjemny zapach wedlowskiej czekolady + w miarę jasna czytelna informacja + rozpoznawalna marka Wedel, Łowicz Minusy: - dostępność - mogło by być ciut więcej produktu, myślę że na dwie filiżanki to trochę mało. Oczywiście można rozrzedzić mlekiem ale ja wolę cieszyć się gęstościąJ - dwie sprzeczne informacje na opakowaniu: jedna większa „czekolada rozpuszczona w mleku”, a gdy zapoznamy się bliżej znajdziemy „napój czekoladowy UHT”. źródło obrazka
Jak powstał produkt Czekolada mleczna firmy Wedel - jakie składniki posłużyły do jego produkcji:cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, miazga kakaowa, serwatka w proszku (z mleka), laktoza i białka mleka, miazga z orzechów laskowych, tłuszcz mleczny, emulgator (lecytyna sojowa), aromat, Masa kakaowa minimum 30%, masa mleczna minimum 15%Wartości odżywcze (%)w 100 gEnergia 2216 kJEnergia530 kcalTłuszcz 30 gw tym kwasy tłuszczowe nasycone 19 gWęglowodany 58 gw tym cukry 57 gBłonnik2,5 gBiałko 6,0 gSól 0,25 g* Referencyjna wartość spożycia dla przeciętnej osoby dorosłej (8 400 kJ/ 2 000 kcal). Produkt zawiera 6 porcji x 3 kostki (~16,7 g).Zboża zawierające gluten : Może zawieraćJaja : Może zawieraćOrzechy laskowe : ZawieraMleko : ZawieraOrzechy : Może zawieraćOrzeszki ziemne : Może zawieraćSoja : ZawieraProducent marki Wedel opisuje Czekolada mleczna tak:E. WedelCzekolada mleczna16,7 g 370 kJ/89 kcal 4,5%* 100 g 2216 kJ/530 kcal *Referencyjna wartość spożycia dla przeciętnej osoby dorosłej (8 400 kJ/2 000 kcal).Przechowywać w chłodnym i suchym Wedel sp. z ul. Zamoyskiego 28/30 03-801 Warszawa PolskaPoznaj prawdziwe opinie na temat towaru Czekolada mleczna firmy Wedel. Poniższe oceny są subiektywne, ale zostały wystawione przez konsumentów, którzy zamówili ten dodać opinię ?Jak dodać opinię?Po doręczeniu Twojego zamówienia, w zakładce "Panel klienta / Oceń produkty" (widocznej w menu po zalogowaniu) zobaczysz pełną listę kupionych przez Ciebie produktów. Przy każdym z nich możesz zamieścić swój komentarz i ocenę.
czekolada rozpuszczona w mleku wedel